Komentarz mecenasa Kolano dla Gazety Wyborczej
Stanowisko powoda w mojej ocenie jest słuszne. Możemy wyróżnić kilka przepisów prawnych popierających jego stanowisko. Przykładowo art. 23 kodeksu cywilnego, w którym znajdziemy definicję dóbr osobistych, do których należy m.in. wizerunek czy wolność. Następnym świetnym przykładem jest sama Konstytucja RP. Artykuł 51 pkt. 2 wskazuje, że władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym. Niewątpliwie jest, że urządzenia służące do odcinkowego pomiaru prędkości zbierają o nas informację i to nie tylko w razie popełnienia wykroczenia drogowego. Zważając na rosnącą liczbę urządzeń pomiarowych dochodzi do sytuacji, w której można pozyskać o nas informację, dotyczące naszych codziennych wyjazdów oraz podróży. Warto jeszcze wspomnieć o Karcie Praw Podstawowych Unii Europejskiej, której przepisy jasno mówią, że każdy ma prawo do poszanowania życia prywatnego oraz ochrony danych, które go dotyczą.
Porównawczo / Sąd Administracyjny w Hanowerze zdecydował o natychmiastowym wyłączeniu odcinkowego pomiaru prędkości. Sędziowie uznali, że w niemieckim prawie brakuje podstawy prawnej do automatycznego zapisu danych wobec czego rejestrowanie wszystkich tablic rejestracyjnych przejeżdżających samochodów są niezgodne z prawem.