Niekonstytucyjność art. 11 § 4 Kodeksu Wyborczego – ograniczenia do dwóch liczby kadencji sprawowania funkcji wójta, burmistrza i prezydenta miasta.
Konstytucja RP w art. 169 ust. 3 powierza ustawodawcy prawo do określenia zasad i trybu wyborów organów wykonawczych gminy. Pytanie zasadnicze sprowadza się do tego, czy ten przepis rzeczywiście daje nieograniczone możliwości kształtowania trybu wyboru tych organów, czy też na treść tego prawa wpływają inne przepisy Konstytucji RP?
Ograniczenie biernego prawa wyborczego
Ograniczenie liczby kadencji dla organów wykonawczych jednostek samorządu terytorialnego stanowi ingerencję w bierne prawo wyborcze obywateli (prawo do kandydowania). Konstytucja RP, szczególnie art. 60, zapewnia obywatelom prawo dostępu do służby publicznej na równych zasadach. Ograniczenie tego prawa narusza zasadę równości zapisaną w art. 32 Konstytucji, ponieważ pozbawia doświadczonych samorządowców prawa do dalszej służby publicznej, dyskwalifikując ich wyłącznie z powodu wcześniejszych wyborów na te same stanowiska.
Niespełnienie zasady proporcjonalności
Ustawa zasadnicza, w art. 31 ust. 3, zezwala na ograniczenie praw i wolności tylko wtedy, gdy jest to konieczne dla ochrony państwa demokratycznego oraz wartości takich jak porządek publiczny, bezpieczeństwo czy zdrowie. Brak uzasadnienia dla proporcjonalności ograniczenia kadencji powoduje, że ograniczenie to nie spełnia wymogu niezbędności i adekwatności – nie wykazano, że wyłącznie przez limit kadencji można zapewnić sprawność samorządów i wyeliminować ewentualne patologie. Oceniając proponowane ograniczenie praw konstytucyjnych, należy przeprowadzić analizę aksjologiczną według trzech kluczowych kryteriów. Pierwsze to niezbędność, co oznacza konieczność ochrony istotnych wartości konstytucyjnych w sposób możliwie najmniej dotkliwy oraz niemożliwy do osiągnięcia innymi metodami. Drugie kryterium to przydatność, czyli ocena, czy dane ograniczenie jest odpowiednie do osiągnięcia zamierzonego, zgodnego z prawem efektu. Ostatnie kryterium to proporcjonalność w ścisłym znaczeniu, czyli utrzymanie właściwej równowagi między ograniczeniem praw a uzyskaną korzyścią ogólnospołeczną. Z tego wynika, że pełna ocena zachowania zasady proporcjonalności wymaga również jasnego określenia celów, jakie ma realizować to ograniczenie. Jak dotąd nie zostały one jednak przedstawione, gdyż nie wystarczy samo ogólne założenie o potrzebie ochrony przed nadużyciami lub patologiami.
Ograniczenie dostępu do służby publicznej
Wprowadzenie limitu kadencji, zwłaszcza dla organów wybieranych w wyborach powszechnych, ogranicza prawa obywateli do równego dostępu do stanowisk publicznych. Artykuł 60 Konstytucji RP zapewnia równy dostęp do służby publicznej, a proponowana zmiana zakładająca limit kadencji eliminuje ten dostęp dla osób, które uzyskały mandat społeczny wielokrotnie. Hubert Izdebski zwraca uwagę, że art. 60 Konstytucji gwarantuje obywatelom posiadającym pełnię praw publicznych równe prawo dostępu do służby publicznej, w tym do stanowisk samorządowych wybieranych w wyborach. Według niego wszelkie ograniczenia biernego prawa wyborczego stanowią naruszenie konstytucyjnej zasady równości zapisanej w art. 32. Zaznacza, że przepisy te są częścią rozdziału dotyczącego wolności, praw i obowiązków obywatelskich, co oznacza, iż można je ograniczać wyłącznie ustawą, i tylko w sytuacjach niezbędnych dla funkcjonowania demokratycznego państwa, jak zapewnienie bezpieczeństwa publicznego czy ochrona zdrowia, środowiska i moralności publicznej. Przy tym żadne ograniczenia nie mogą podważać istoty tych praw i wolności, co oznacza brak pełnej swobody ustawodawcy. Autor argumentuje, że w przypadku omawianej ustawy przesłanki te nie są spełnione, a uzasadnienie projektu nie dostarcza wystarczających dowodów na ich konieczność. Dodaje, że sama potrzeba ochrony określonych wartości nie jest wystarczającym uzasadnieniem ograniczeń, takich jak prawa wyborcze, które muszą być proporcjonalne i służyć ochronie jednej z wartości wymienionych w art. 31 ust. 3 Konstytucji, bez naruszania zasady równości. W świetle ogólnikowości uzasadnienia wprowadzonego rozwiązania nie jest możliwe przeprowadzenie testu proporcjonalności według trzech konstytucyjnych kryteriów.
Naruszenie zasady suwerenności narodu
Organy wykonawcze, takie jak wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast, pochodzą z wyborów powszechnych, więc ich legitymacja wynika z bezpośredniego wyboru przez obywateli, czyli „części” suwerena. Ograniczenie kadencji tych funkcji ingeruje w prawo obywateli do samodzielnego wyboru reprezentantów, ponieważ zmusza do zmiany lidera niezależnie od preferencji lokalnej społeczności. W rezultacie ogranicza to możliwość obywateli do pełnej realizacji suwerenności.
Brak koniecznych konsultacji społecznych
Ograniczenia dotyczące podstawowych praw wyborczychwymagają szczególnego uzasadnienia i dokładnych analiz oraz szerokich konsultacji społecznych. Zmiana nie została poprzedzona takimi konsultacjami, a jej uzasadnienie jest ogólnikowe i nie odwołuje się do szczegółowych argumentów. W rezultacie propozycja zmiany narusza standardy ustawodawcze i prawo obywateli do partycypacji w procesie legislacyjnym.
Ryzyko zwiększenia upartyjnienia samorządów
Wprowadzenie limitu kadencji może sprzyjać umacnianiu wpływów dużych partii politycznych, które dysponują rozbudowanymi strukturami organizacyjnymi i zasobami do promocji nowych kandydatów. W związku z tym ograniczenie to może eliminować niezależnych, bezpartyjnych liderów, zmuszając ich do ustąpienia pola partyjnym kandydatom. Efekt ten, wbrew intencjom, może doprowadzić do dalszego upolitycznienia samorządów i osłabienia lokalnych liderów.
Zagrożenie dla ciągłości działań i projektów samorządowych
Wieloletnia praca jednego lidera na stanowisku wójta, burmistrza lub prezydenta często umożliwia długofalowe planowanie i realizację projektów infrastrukturalnych oraz społecznych. Ograniczenie kadencji mogłoby zakłócić ciągłość takich działań, zmniejszając efektywność zarządzania oraz realizacji projektów istotnych dla lokalnych społeczności, co wbrew założeniom zmiany mogłoby negatywnie wpłynąć na rozwój regionów.
Niedookreślone uzasadnienie ograniczenia praw obywatelskich
Artykuł 31 ust. 3 Konstytucji wymaga, aby ograniczenia praw były starannie uzasadnione, zwłaszcza gdy dotyczą podstawowych praw i wolności obywatelskich, takich jak prawo wyborcze. Uzasadnienie projektu ustawy wprowadzającej limit kadencji nie odnosi się w szczegółowy sposób do problemów, które mają być rozwiązane, co sugeruje, że brak jest pełnego i jasnego uzasadnienia dla tego typu ingerencji w prawa obywateli. Piotr Uziębło zwraca uwagę, że uzasadnienie w postaci stwierdzenia, iż „wejście projektu w życie będzie miało pozytywne skutki społeczne poprzez m.in. zwiększenie przejrzystości i rzetelności kluczowych dla państwa demokratycznego procedur wyborczych, a także zwiększenie transparentności oraz kontroli działalności organów samorządu terytorialnego”, jest zbyt ogólnikowe. Uzasadnienie powinno obejmować m.in. wyjaśnienie potrzeby i celu wprowadzenia ustawy, przedstawienie rzeczywistego stanu w obszarze, który ma być regulowany, oraz przewidywane skutki społeczne, gospodarcze, finansowe i prawne. Wprowadzenie regulacji, która budzi wątpliwości co do zgodności z Konstytucją RP, wymaga, aby uzasadnienie było pełne, rzetelne i oparte na konkretnych dowodach, a nie ograniczało się do ogólnych stwierdzeń, które nie znajdują potwierdzenia ani w badaniach socjologicznych, ani w opracowaniach naukowych dotyczących omawianej problematyki.
Sprzeczność z ideą samorządności terytorialnej
Konstytucja RP nadaje samorządom terytorialnym szczególną pozycję, zapewniając im dużą autonomię, której istotą jest samodzielne decydowanie o swoich sprawach. Ograniczenie kadencyjności może stanowić ingerencję ustawodawcy w autonomię wspólnoty lokalnej do decydowania o wyborze swojego przedstawiciela, naruszając tym samym ducha konstytucyjnie gwarantowanej samorządności.
Gwarancja realizacji demokratycznego charakteru wyborów samorządowych
Demokratyczne państwo charakteryzuje się tym, że wybory do organów samorządu terytorialnego są oparte na zasadach prawa wyborczego, które gwarantują ich demokratyczny charakter. Ustawodawca ma prawo zdecydować, czy wybory organu wykonawczego gminy będą odbywać się w sposób bezpośredni, poprzez głosowanie ogólne, czy pośredni, przez decyzję rady gminy. Jednak, jeśli zostanie wybrany system bezpośredni, cały system wyborczy powinien odpowiadać regułom demokratycznego prawa wyborczego i spełniać standardy stosowane w demokratycznych państwach. Choć art. 169 ust. 3 Konstytucji RP bezpośrednio nie wskazuje zasad przeprowadzania wyborów, nie oznacza to, że ustawodawca ma pełną swobodę. Twierdzenie, że ustawodawca ma nieograniczoną dowolność, może prowadzić do naruszeń praw wyborczych i ograniczeń dostępu obywateli do służby publicznej przez zmiany w ustawach. Czy ustawodawca mógłby zatem ustalić minimalny wiek kandydatów na 35 lat? Wprowadzić wymóg zgłaszania kandydatów wyłącznie przez partie polityczne? Albo wprowadzić wymóg 5-letniego zamieszkania w gminie? Każde z tych ograniczeń można by próbować uzasadnić – tak samo, jak ograniczenie liczby kadencji.
https://portalotwocki.pl/2024/11/06/radni-prezydenta-sprawdzaja-w-tk-zgodnosc-dwukadencyjnosci/