Spadkobiercy nierzadko zastanawiają się, czy do odziedziczonego przez nich spadku wchodzą także roszczenia o odszkodowanie i zadośćuczynienie, które przysługiwały za życia zmarłemu. Roszczenia te są bowiem dwiema odrębnymi instytucjami regulowanymi przez przepisy cywilne. Dla spadkobierców ważnym aspektem wydaje się być to, czy są w ogóle uprawnieni do dochodzenia tych dwóch roszczeń, a jeżeli tak – jakie warunki muszą zostać spełnione.
#KancelariaŚląsk #PrawnikKatowice #AdwokatKatowice #AdwokatŚląsk
#PrawnikKatowice #PrawnikŚląsk
Zgodnie z art. 922 kodeksu cywilnego prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą z chwilą jego śmierci na jedną lub kilka osób, stosownie do przepisów księgi czwartej. Przepis ten reguluje jednak, że nie należą do spadku prawa i obowiązki zmarłego ściśle związane z jego osobą, jak również prawa, które z chwilą jego śmierci przechodzą na oznaczone osoby, niezależnie od tego, czy są one spadkobiercami.
Roszczenie o zadośćuczynienie ma charakter osobisty i pieniężny za wyrządzone szkody niemajątkowe. Stanowi swoiste wynagrodzenie za cierpienia i krzywdę poszkodowanego. Co do zasady wygasa ono wraz z chwilą śmierci i nie wchodzi do spadku po zmarłym. Jak zostało wspomniane, do spadku nie należą bowiem prawa i obowiązki zmarłego ściśle związane z jego osobą, chyba że takie dziedziczenie dopuszcza ustawodawca. Przejście tego roszczenia na spadkobierców jest zatem możliwe, z uwagi na przepisy szczególne dotyczące samej instytucji zadośćuczynienia.
Pierwszą możliwością warunkującą dziedziczenie roszczenia o zadośćuczynienie jest to, aby zostało ono uznanie na piśmie, przy czym warunek ten zostanie spełniony wyłącznie wtedy, kiedy takie uznanie nastąpiło co do osoby zmarłego, a nie danego spadkobiercy. W praktyce pisemnym uznaniem roszczenia o zadośćuczynienie może być np. zawiadomienie poszkodowanego o przyznaniu z tego tytułu konkretnej kwoty.
Drugim warunkiem pozwalającym na dziedziczenie zadośćuczynienia jest wytoczenie powództwa o zadośćuczynienie jeszcze za życia zmarłego. W przypadku spełnienia się któregokolwiek z powyższych warunków spadkobiercy będą mogli dochodzić roszczenia o zadośćuczynienie.
Odszkodowanie polega natomiast na pełnym pokryciu wyrządzonej szkody oraz utraconych korzyści na rzecz poszkodowanego. Roszczenie o odszkodowanie nie ma osobistego charakteru tak jak ma to miejsce w przypadku zadośćuczynienia, z uwagi na to, że nie jest ściśle związane z osobą uprawnionego. Jest to prawo o charakterze majątkowym, a zatem wchodzi do masy spadkowej i przechodzi na spadkobierców. Pogląd o dopuszczalności dziedziczenia roszczenia o odszkodowanie wyrażony został przez Sąd Najwyższy w uchwale Siedmiu Sędziów z dnia 26 października 1970, o sygn. III PZP 22/70, w której to Sąd Najwyższy wskazał, że roszczenie o odszkodowanie przechodzi na spadkobierców uprawnionego wtedy, gdy przysługiwałoby ono uprawnionemu, jeśliby żył w chwili wyrokowania, i tylko w takim zakresie, jaki odpowiada szkodzie powstałej do dnia jego śmierci.